Tchibo - to nie tylko kawa

18 września

Myślisz "kawa" i przed oczami pojawiają Ci się różne etapy Twojego życia, oczywiście mówimy o etapach, kiedy kawa do niego wkroczyła: szkoła średnia - przygotowania do matury, studia - sesja i egzaminy, okres narzeczeństwa - wspólne śniadania, małżeństwo - wstawanie do pracy, macierzyństwo - zmęczenie po nieprzespanej nocy i chwila oddechu podczas przedpołudniowej drzemki malucha. Dla jednych jest wybawieniem, inni delektują się jej smakiem. Przy Niej oglądają telewizję, czytają książkę lub po prostu odpoczywają... Jest jedyna w swoim rodzaju :)   
Myśląc o kawie na pewno przed Twoimi oczami pojawia się konkretna marka. Mi osobiście kawa kojarzy się z Tchibo. Ale jest jedno ALE! Owszem może kojarzyć się jednoznacznie, na rynku istnieje od wielu, wielu lat, w swoim asortymencie ma jedną z lepszych i bardziej aromatycznych kaw, a jednak ma w sobie coś więcej! Tchibo to również sieć sklepów stacjonarnych rozsianych po całym kraju. Sklepów, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie: dla domu, dla rozwijania zainteresowań, dla dziecka itp. Wybór jest naprawdę szeroki, a ceny przystępne i porównywalne do innych tego typu sklepów. Oczywiście dla bardziej wygodnych kupujących Tchibo stworzył sklep internetowy, zamawiasz, płacisz i dostajesz zakupy prosto do domu :)

Dzięki nowemu programowi lojalnościowemu mogłam bliżej przyjrzeć się asortymentowi. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów Tchibo stworzył program TchiboCard.
Zasady są bardzo proste:
1. Zabieramy znajomego do sklepu stacjonarnego Tchibo,
2. Znajomy zapisuje się do klub (całkowicie za darmo) i otrzymuje kartę lojalnościową,
3. My jako osoba polecająca otrzymujemy pieczątkę na kartę lojalnościową,
4. Cieszymy się spotkaniem pijąc dowolną kawę za jedyne 1 zł!
5. Zachęcając bliskich i znajomych do dołączenia do programu, zbieramy kolejne pieczątki, odkrywając następne rabaty w sklepie Tchibo :)

Poza programem TchiboCard zbieramy również ziarna. Jako posiadacz karty za każdą wydaną złotówkę, zarówno w sklepie stacjonarnym jak i internetowym otrzymujesz jedno ziarno. Zebrane ziarna wymieniamy na atrakcyjne oferty.

Kawa, kawunia, kawusia... Osobiście nie wyobrażam sobie bez niej życia, chociaż teraz ze względu na okres ciąży ograniczyłam jej spożycie do minimum. Ale jak tu wyskoczyć z dziewczynami na miasto, na zakupy i odmówić sobie kawy i ciastka :) Oczywiście kawy Tchibo :)
Wpis powstał w ramach kampanii Tchibo organizowanej przez Rekomenduj.to


Zobacz również

0 komentarze

Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.

Facebook

Instagram